Zaskakujące, ale długo stagnujący, a może nawet „martwy” gatunek krajowych gier MMORPG (mówimy oczywiście o dużych projektach, a nie o przeglądarkach) zaczyna podnosić głowę. Oprócz „Allods Online” od Nival Interactive na horyzoncie pojawił się kolejny obiekt nadziei na granie – CrimeCraft, który przygotowywany jest w kuźniach studia Friv5Online.

W tym przypadku twórcy odeszli od bolesnej scenerii fantasy i oferują zanurzenie się w świat nowoczesnych megamiast wypełnionych pieniędzmi, przemocą i innymi rzeczami znanymi nam wszystkim. Będzie o pewnym amerykańskim mieście, w którym do konfrontacji doszło do trzech frakcji: policjantów (i innych obrońców organów ścigania), bandytów (oszuści, mordercy) i biznesmenów (zarówno drobnych przedsiębiorców, jak i szefów wielkich korporacji). Wybór strony radykalnie wpłynie na rozgrywkę: jeśli dwie pierwsze grupy skłaniają się bardziej w stronę strzelania i siłowych metod rozwiązywania problemów, to potentaci finansowi zajmują się głównie przekupstwem, poszukiwaniem intratnych kontraktów i walką polityczną. A jeśli naprawdę potrzebujesz użyć brutalnej siły (na przykład przejąć fabrykę do produkcji niezbędnych surowców za pomocą czarnego nalotu),

Każda ze stron konfliktu walczy o terytorium i władzę, ale nie należy spodziewać się całkowitego zniszczenia części uczestników. To oczywiste, bo w takim scenariuszu równowaga świata Friv gry zostałaby zniszczona. W CrimeCraft zintegrowany system automatycznego równoważenia sił, w którym członkowie organizacji „podmyatoy” otrzymują podczas walki duże doświadczenie i hojne bonusy.

Lokacje Friv gry zostaną podzielone na dwa typy. Po pierwsze, „lobby” to bezpieczne obszary komunikacji, handlu, dołączania do klanów i agitacji politycznej. Po drugie „instanty”, w których bitwy i akcje bojowe odbywają się według schematów PvP i PvE (głównie pierwszego). Co ciekawe, poziom grafiki będzie różny dla różnych lokacji: w spokojnych dzielnicach ma zamieszkać kilka tysięcy graczy, więc deweloperzy są zmuszeni obniżyć jakość obrazu ze względu na wydajność. Ale podczas bitew na spornych terytoriach silnik Unreal Engine 3 wkracza na kurs - grafika nextgen, poprawna fizyka i wyimaginowana zniszczalność. Pamiętaj o Stranglehold - tak to będzie wyglądać.

Broń palna i osoby, które mogą z niej korzystać, przypominają strzelca, Friv5Online zamierza ściśle przeplatać te koncepcje. System walki w CrimeCraft opiera się na dwóch filarach: bezpośrednich umiejętnościach gracza w wirtualnym strzelaniu oraz charakterystyce jego awatara. Kombinacja tych czynników określi procent trafień i obrażenia znokautowane. W ten sposób pompowanie nigdzie nie poszło, a jednocześnie zadania w „instantach” obiecują często nakładać się na klasyczne tryby strzelanek wieloosobowych: deathmatch, wariacje na temat przechwytywania flagi i tak dalej.

Od strony projektowej twórcy wykazują również solidne podejście. System generowania postaci obejmuje niesamowitą ilość ubrań, akcesoriów i wszystkiego, co sprawi, że awatar będzie wyjątkowy. Radykalnie odmienne będą też dzielnice pod kontrolą różnych frakcji – obszary przestępcze pełne są graffiti i śladów wandalizmu, a centra biznesowe zaoferują dużo szkła, betonu i innych szarości. W procesie redystrybucji terytoriów zmieni się również ich wygląd.

CrimeCraft nie wymaga miesięcznej opłaty, co jest dobrą wiadomością. Głównym dochodem dla jej twórców, gra przyniesie reklamy na wirtualnych bilbordach, starannie instalowanych na lokalnych wieżowcach.

Słynny silnik i obietnice deweloperów oczywiście kuszą, ale wciąż pozostaje wiele pytań. Połączenie systemów walki RPG i strzelanek jest przedsięwzięciem ryzykownym i nie jest jasne, czy może sprostać wymaganiom graczy. Friv5Online Entertainment oszczędnie dzieli się nowymi informacjami na temat swojego pomysłu i bardzo skromnie je promuje (na oficjalnej stronie jest już tylko piękny wygaszacz ekranu z zabawną muzyką) - czy można winić mały budżet, czy brak wiary w sukces? Tak czy inaczej, w żadnym wypadku nie warto pogrzebać projektu, tak jak wznieść go do nieba. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w przyszłym roku możemy przymierzyć szary garnitur kierownika banku... albo mundur policyjny... albo maskę czarnego złodzieja. Kto to lubi.